Tytuł trochę nieszczęśliwy, ale trudno

Jestem zwolennikiem obniżenia jarzma jakie gnębi Polaków. Jest nim obłożenie wypłat pracujących Polaków na poziomie powyżej 80%. Powoduje ono emigrację, problemy z demografią i wszystkie tego pochodne. Zaproponowałem likwidację PIT i ZUS i konkretne kroki jakie należy przedtem podjąć aby obłożenie spadło do granic 30-35% Pod moimi wpisami otrzymałem dość dużą liczbę komentarzy.

Jednym z blogerów, który był przeciwny likwidacji ZUS był Rzeczpospolita.

Zapytałem zatem jaki powinien być poziom opodakowania Polaków. Na odpowiedź czekałem kilka miesięcy. A i tak nie była konkretna.

Dziś Rzeczpospolita napisał kolejną notkę.

Zarzucał w niej:

- Marianowi Kowalskiemu brak koncepcji wyjścia z zaistniałej sytuacji, a to od Kowalskiego wiem o pomyśle likwidacji ZUS i programie RN. Napisał ""Duce Kowalski słowem nie wspomniał, zresztą nigdy tego nie zrobił, o rzeczywistych przyczynach istniejącej sytuacji politycznej, ani o drogach wyjścia z niej."

- Krzysztofowi Wojtasowi pogląd, że RP oparta o CP to wspólnota Polaków i Żydów (Napisał: "Zatem Wojtas dając tytuł „ND-cja Zdrajcy polskości”może mieć rację tylko w jednym przypadku, jeśli „polskość” pojmiemy tak jak chce autor  paszkwilu, jako wspólnotę Polaków i Żydów – on takiej Polski się domaga."

Zapytałem więc o to, gdzie Pan Wojtas tak napisał. Odpowiedzi nie dostałem.

W tekście o kulturze na NEonie oberwało się także Astrze i Panu Sendeckiemu.

Ale to nie wszystko. Rzeczpospolita niewygodne komentarze z pytaniami usunął. Usunał także mój komentarz będący odpowiedzią na pytanie Jana Pawła, który prosił mnie o wskaznie przykładów odwracania kota ogonem. Napisałem nowe. Ale odpowiedzi brak.

Sam nie wiem czy osoba, która unika konkretnych odpowiedzi na pytania, kasuje komentarze niby nie na temat, a zawierające cyctaty z jej notki, dla której istnieje dylemat, że ponad80% podatki może nie są za wysokie tylko zarobki za niskie, która wszędzie widzi syjonistyczne spiski może coś wiarygodnie napisać w temacie "NEon24.pl i kultura nie tylko polityczna"

Uffff.... ciężka to notka dla mnie - zupełnie nie w mojej naturze.